"Na placu budowy… pasą się krowy!"- Sherri Duskey Rinker, AG Ford
To już siódma część przygód maszyn budowlanych które polecają się na wieczorne czytanie. Uwielbiamy, a nawet kochamy serie książek "Na placu budowy" tekstu nie jest za wiele, w dodatku tekst jest rymowany i od razu wpada w ucho dzieciom, nie zapominajmy jeszcze o ilustracjach które są dopełnieniem serii. Tym razem z grupą przyjaciół zawitam na wieś. Na wsi przez cały rok jest mnóstwo pracy, nawet dla maszyn budowlanych. Nawet nie macie pojęcia jaki uśmiech miał mój Julek gdy dostał do swoich rączek kolejną część w której na nowo może posłuchać o przygodach swoich ulubieńców.
Tym razem koparka, spychacz, dźwig, wywrotka, betoniarka i miniładowarka odwiedzają wieś. Na samym początku czeka zdanie dla spychacza i wywrotki. Wiosną ulewne deszcze podmyły drogę i pora ją naprawić. Miniładowarka Brumka od razu wzięła się za sprzątanie zagrody. I tak po kolei każdy ma sporo pracy. I nawet będą budować coś sporego na wspomnianej farmie, ale to już doczytacie sami.
Komentarze
Prześlij komentarz